Pani Anna zgłosiła się do naszej kancelarii z zamiarem ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Jednak nie wiedziała, czy jest to możliwe w jej przypadku. Pani Anna opowiedziała więc nam, w jaki sposób powstały jej długi i jak wygląda jej sytuacja życiowa
- Upadłość konsumencka prawnik – z pomocą kancelarii unikniesz błędów formalnych i szybciej uwolnisz się od długów
Długi małżeńskie Pani Anny
Okazało się, że długi Pani Anny powstały w czasie jej małżeństwa oraz tuż po rozwodzie. Pani Anna wraz z mężem zaciągnęła kredyt hipoteczny i kupili mieszkanie. Dodatkowo Pani Anna wzięła pożyczkę na remont lokalu.
Niestety życie małżeńskie Pani Anny od początku układało się źle. Małżonkowie mieli zupełnie inne podejście do obowiązków małżeńskich, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie finansowe. Pani Anna była uzależniona finansowo od męża. Musiała przekazywać swoją pensję małżonkowi, który wydzielał jej na zakup żywności i najpotrzebniejszych artykułów. Pieniądze na pozostałe potrzeby – wyposażenie mieszkania, odzież, obuwie, rzeczy do szkoły dla dzieci – Pani Anna musiała organizować we własnym zakresie. Żeby mieć pieniądze na te wydatki, Pani Anna posiłkowała się pożyczkami w banku. Dłużniczka zaciągnęła także jedną pożyczkę w instytucji pozabankowej.
Rozwód i kolejne pożyczki
Początkowo Pani Anna spłacała regularnie pożyczki. Jednak życie z mężem było dla Pani Anny tak trudne, że popadła w depresję, a nawet podjęła próbę samobójczą. Ostatecznie zdecydowała się na rozwód. Byli małżonkowie sprzedali wspólną nieruchomości, a z uzyskanej ceny pokryli kredyt hipoteczny.
Pani Anna chciała uzyskać rozwód jak najszybciej. Nie miała świadomości, że może uzyskać pełne rozliczenie z tytułu podziału majątku w tym spłatę kredytów zaciągniętych na zaspokojenie potrzeb rodziny. Została sama z długami, a to, co zostało po spłacie kredytu, nie wystarczyło, żeby spłacić wszystkie zobowiązania.
Nowy związek i dalsze problemy finansowe
Po rozwodzie Pani Anna zaczęła układać sobie życie na nowo. Udało się jej spłacić kredyt zaciągnięty na wykończenie mieszkania. Po pewnym czasie Pani Anna poznała przez internet mężczyznę, z którym się związała. Mężczyzna zapewniał Panią Annę, że ją kocha i chce zbudować stabilny związek Postanowiła przenieść się do innego miasta i zamieszkać z nowym partnerem.
Z czasem okazało się, że mężczyzna ma problemy finansowe. Ciążyły na nim długi bankowe, o których nie poinformował Pani Anny. Pani Anna zdecydowała się zaciągnąć pożyczkę, aby spłacić zadłużenie partnera. Mężczyzna obiecywał, że spłaci dług, gdy tylko znajdzie dobrze płatną pracę. Początkowo Pani Anna wierzyła partnerowi. Sama znalazła pracę na lepszych warunkach finansowych, aby móc spłacać zobowiązania. Zaczęła wyjeżdżać do pracy zagranicę.
Pani Anna, licząc na poprawę sytuacji, zaciągnęła kolejne pożyczki na zaspokojenie potrzeb życiowych. Osiągane zarobki nie pozwoliły jej jednak na terminową spłatę zobowiązań. Aby zmniejszyć wydatki i pozyskać dodatkowe środki, Pani Anna sprzedała samochód, a uzyskaną kwotę przeznaczyła na spłatę zobowiązań. Stopniowo zaczęło docierać do Pani Anny, że partner nadużył jej zaufania i celowo unika spłaty zobowiązań. Po kilku miesiącach dłużniczka zdecydowała więc zakończyć związek, pozostała jednak z długami.
Stan niewypłacalności
Gdy Pani Anna przyszła do naszej kancelarii, nie była w stanie spłacać zadłużenia. Jej wyłącznym dochodem jest dochód z pracy. Nie miała żadnego majątku, który mogłaby spieniężyć i pokryć długi. Mieszkała w lokalu, który należał do jej rodziców, a podczas pracy zagranicą zatrzymywała się u koleżanki.
Czy Pani Anna może ogłosić upadłość?
Gdy wysłuchaliśmy historii Pani Anny, nie mieliśmy wątpliwości, że spełnia ona warunki, aby złożyć wniosek o upadłość konsumencką:
- Pani Anna jest osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej.
- Pani Anna jest niewypłacalna – jej dochody nie wystarczają, żeby spłacać zadłużenie.
- Pani Anna stara się regularnie spłacać długi, jednak zobowiązania wciąż rosną ze względu na odsetki.
- Pani Anna nie ma żadnego majątku, który mógłby pokryć zobowiązania.
Ogłoszenie upadłości jest dla Pani Anny jedynym wyjściem, żeby zaspokoić roszczenia wierzycieli i odbudować swoje finanse.
Jak pomogliśmy Pani Annie?
Pomogliśmy Pani Annie zebrać dokumenty dotyczące zadłużenia i sformułowaliśmy wniosek do sądu. Reprezentowaliśmy także Panią Annę w sądzie podczas rozprawy i w kontaktach z syndykiem.
- Tu znajdziesz historie ludzi którzy przeszli upadłość konsumencką
- Upadłość konsumencka blog – dowiedz się więcej o upadłości konsumen